Przepis na pół kilo piersi z kury!
Tortilla:
- 3 jajka
- półtorej do dwóch szklanek mąki kukurydzianej
- szklanka mleka
- szklanka wody gazowanej
- szczypta soli
i... smażymy jak naleśniki :) Z tego przepisu (ugh, uzyskanego metodą prób i błędów) tortille nie będą się łamać i nie powinny przywierać. A jakby próbowały - trzeba pokropić je odrobinką oleju :)
Mięsko:
pierś z kury (albo dowolne inne mięso) kroimy na małe paseczki i chlup! do marynaty :D
marynata "kebab" knorra się sprawdza doskonale, ale można zamarynować nasze mięsko (w zależności od ilości) w trzech łyżkach oleju i ulubionej przyprawie do mięsa/ziołach.
Warzywa:
Uwielbiam tortillę z cebulą. Dużą ilością cebuli! Dusimy ją i dodajemy...
pieczarki (dusimy dalej),
odrobinę kukurydzy (dusimy dalej),
czerwoną paprykę (duuusimy...)
i na koniec (żeby nie rozpaćkał się do szczętu) dodajemy poszatkowanego pomidora (lub dwa) i dusimy do miękkości.
Przyprawiamy wg uznania, ja lubię młynek z solą ziołową, mmm!
Sos:
sprawdzają się: marinara, salsa, guacamole i/lub sosy czosnkowe. Ten z zestawu knorr "kebab" daje radę (potrzeba do niego 3 łyżki majonezu i 3 łyżki jogurtu naturalnego)
Zanim zawinę moją tortillę, lubię dodać plasterek żółtego sera i posypać posiekaną sałatą lodową. Potem zawijam ją "w kopertkę" i jem palcami, aż sos cieknie mi po dłoniach. To najlepszy i najbardziej satysfakcjonujący sposób jedzenia Deprysiowej tortilli!
Ale pysznie wygląda, na pewno spróbuję!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny szałowy przepis!
Pozdrawiam!
Muszę sprawdzić skład marynaty Knorra, bo dla mnie wszystko "gotowe" zalatuje glutenem...
OdpowiedzUsuń